Wspaniałe dzieło popularnonaukowe autora Polskiej demonologii ludowej.
Skąd się wziął kult religijny? W jaki sposób ukształtowała się wiara w istnienie nieśmiertelnej duszy? Jak rozwijała się magia i jaką rolę odgrywa w życiu współczesnego człowieka? Jak wyglądały obrzędy i praktyki totemiczne oraz inne pierwotne formy wierzeń religijnych? Czym był demonizm? Jaki wpływ na ludzi miały demony opiekuńcze, a jak radzono sobie z demonami chorób i śmierci?
Wyczerpujące odpowiedzi na te oraz wiele podobnych pytań można znaleźć w książce Śladami pierwotnych wierzeń Leonarda Pełki.
Pisarz, znawca religioznawstwa i autor wyśmienitych książek z zakresu demonologii i podań ludowych, pokazuje, jak na przestrzeni dziejów zmieniały i rozwijały się wierzenia ludzi - od świata duchów, poprzez totemy i fetysze, do religii poli- i monoteistycznych. Posługując się przykładami udowadnia, że wiele systemów religijnych zawiera wspólne elementy i wywodzi się z podobnych źródeł. Książka zawiera również liczne przykłady życia egzotycznych ludów i plemion, a także ilustracje bóstw, fetyszy czy przedmiotów kultu.
UWAGI:
Na okładce: Duchy, bóstwa, totemy. Bibliografia na stronach 256-[264]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ukraińskie podziemie OUN-UPA przestało istnieć w 1954 roku, kiedy ostatni przywódca został wydany przez swoich w ręce KGB. Od tej pory resztki struktur były szybko rozpracowywane i likwidowane. Sowietom nie udało się jednak w pełni wytępić ruchu, który obecnie na Ukrainie już otwarcie przeżywa swój renesans. Budzi to przerażenie wielu Polaków, których przodkowie zostali bestialsko pomordowani na Kresach przez banderowców. Wielu badaczy zajmujących się od lat heroizacją ukraińskiego nacjonalizmu, nie chce jasno ocenić postawy arcybiskupa Szeptyckiego wobec UPA. Metropolita, który wielokrotnie piętnował zbrodnie, u kresu życia potępił winnych im banderowców. Uznał ich za nieszczęście dla Ukraińców i chciał dogadać się z Sowietami. Jednak działalność UPA, liczącej na wybuch III wojny światowej, znacząco to utrudniała. Cerkwi przyszło zapłacić za dwuznaczną postawę wobec ukraińskiego nacjonalizmu i nadziei pokładanych w ekspansji Adolfa Hitlera na wschód. Część duchownych przeszła na prawosławie, a część do podziemia, stając się, de facto, banderowską przybudówką. Sowieckie służby bezpieczeństwa, wiedząc o wsparciu udzielanym OUN-UPA przez Cerkiew, potraktowały ją jako poplecznika ukraińskiego nacjonalizmu - cel do bezwzględnego zniszczenia. Autor szczegółowo opisuje proces, podczas którego Sowieci próbowali zdusić opór masowymi represjami. Paradoksalnie, jednocześnie wymierzali sprawiedliwość zbrodniarzom, których ręce splamiła polska krew na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Sowieckie organy odegrały więc mimo woli rolę mścicieli za rzezie na ludności polskiej.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 386-390. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak nasi przodkowie pojmowali umieranie, śmierć i życie pozagrobowe.
Henryk Biegeleisen, ceniony polski etnograf i historyk literatury polskiej, opisuje rodzime obrzędy dotyczące śmierci i pogrzebu, których korzenie niejednokrotnie sięgają czasów przedchrześcijańskich. Uwagę poświęca również duszy, która po opuszczeniu ciała trafia w zaświaty. Przybliża także sposób, w jaki zajmowano się zwłokami przed pochówkiem oraz opisuje rytuały grzebania zmarłych.
"Śmierć w obrzędach, zwyczajach i wierzeniach ludu polskiego" to fascynująca książka o tym, jak niegdyś postrzegano umieranie, jak wyglądał kult zmarłych, wreszcie jak wyobrażano sobie życie pozagrobowe i relacje zaświatów ze światem żywych. Wiara w umrzyki, groźne duchy i upiory towarzyszyła ludziom od zawsze, a w niektórych miejscach przetrwała do dziś.
Dzieło Biegeleisena nie tylko przybliży czytelnikowi znaczenie niektórych obrzędów, ale także ukaże ich sens, częstokroć dziś już niezrozumiały albo wręcz nieznany, i uświadomi, że jakkolwiek nie zmieniałaby się mentalność ludzi i postrzeganie różnych spraw - nawet "wysoki stopień kultury nie jest zdolny odjąć grozy tajemniczemu misterium śmierci".
UWAGI:
Bibliografia na stronach 437-[463].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Alianckie naloty na cele cywilne podczas drugiej wojny światowej nadal budzą wiele kontrowersji. Bombowce RAF i USA AF, niekiedy wspólnie, zniszczyły nie tylko słynne Drezno, ale także Szczecin, Świnoujście, Żary i Królewiec, zabijając tysiące mieszkańców.
W efekcie amerykańskich nalotów na fabryki benzyny syntetycznej w okolicach Kędzierzyna-Koźla i Góry Świętej Anny zginęły setki Ślązaków polskiego pochodzenia. Bomby nie wybierały ofiar.
Podczas bombardowania Peenemünde życie straciło wielu Niemców, w tym kilku uczonych pracujących nad bronią V - bliskich współpracowników Wernhera von Brauna. Niestety, niejako przy okazji śmierć poniosły setki cudzoziemskich robotników przymusowych, w tym również Polaków. Polacy ginęli też w czasie nalotów na fabryki w Poznaniu, Gdyni czy Czechowicach-Dziedzicach.
Alianckie naloty na wschodnie obszary Trzeciej Rzeszy nie były, co prawda, tak intensywne jak w części zachodniej. Ziemie wschodnie, w tym włączone do Niemiec terytoria polskie, leżały bowiem dalej od baz lotniczych w Wielkiej Brytanii. Warto jednak przypomnieć, że ofiarami tych bombardowań byli nie tylko mieszkańcy Hamburga, Norymbergi czy Kolonii, o Berlinie nie wspominając, ale także Gdyni, Szczecina, Poznania i Gdańska.
Leszek Adamczewski przypomina te, powoli już blaknące, karty z dziejów drugiej wojny światowej.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 386-[390].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Unikatowe materiały o kulturze i wierzeniach dawnych Słowian autora książki "Polska demonologia ludowa"!
Dr Leonard J. Pełka, niekwestionowany autorytet w dziedzinie badań nad słowiańszczyzną, oprócz pisania książek zajmował się również publicystyką. Niniejsza pozycja to zbiór jego tekstów, które w takiej formie ukazują się po raz pierwszy.
Przedmiotem prezentowanych rozważań są Słowianie i ich dziedzictwo. Autor porusza m.in. tematy rodzimowierstwa czerpiącego swoje religijne inspiracje nie tylko z wierzeń funkcjonujących wśród Słowian, ale też z późniejszych elementów folkloru ludowego, którego pierwotne elementy odnaleźć można w obrzędach dawnych pogan. Pełka porusza również problematykę ekofilozoficzną - pokazuje, jak nasze rodzime wierzenia ludowe kształtowały świadomość o ekosystemie i wpływały na postępowanie w tym zakresie.
Książkę wstępem opatrzył uznany religioznawca i etnolog, profesor Andrzej Szyjewski.
UWAGI:
Na okładce podtytuł: kultura, przyroda, duchowość.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Krampus, wigilijne duchy, groźne elfy - jeszcze nie tak dawno te i wiele innych przerażających postaci charakteryzowały okres Świąt Bożego Narodzenia.
Przesiąknięta historią i baśniowym klimatem.
Tajemna strona świąt ukazuje je od tej mniej znanej, ciemnej i niepokojącej strony. Można tu spotkać tajemnicze zjawy, wiedźmy, potwory, słowem - odkryć cały bestiariusz czarodziejskich stworzeń. Ta napisana ze swadą, niezwykła książka porywa na upiorną przejażdżkę saniami pośród srebrzystych jodeł zimowego lasu i do lodowych komnat Królowej Śniegu.
Tajemna strona świąt przybliża również dawne zwyczaje świąteczne, a także prezentuje nietypowe spojrzenie na postać Świętego Mikołaja. Pełna tajemnicy i magii, pozwala zrozumieć czasy, gdy najkrótsze dni w roku były jednocześnie tymi najmroczniejszymi. opis pochodzi ze strony wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wiemy, że Jezus urodził się w stajni w Betlejem, gdzie odwiedzili Go Trzej Królowie, po czym Święta Rodzina uciekła przed siepaczami Heroda do Egiptu. A jeśli było inaczej? Mędrcy ze Wschodu przybyli do Betlejem, gdy Jezus miał już kilka lat. Maryja, Józef i Jezus mieszkali od dawna w domu, a rzeź niewiniątek (jeśli w ogóle do niej doszło) dotyczyła maksymalnie kilkorga dzieci?
Trzej Królowie to bardzo tajemniczy bohaterowie Biblii. Napisano tam o nich dwanaście zdań, do których tradycja dopisała setki następnych, sprawiając, że Kacper, Melchior i Baltazar weszli do świata popkultury. Czy byli wyznawcami wielkiej, o wiele starszej niż judaizm religii? Czy ich potomkowie władali otoczonym islamskimi kalifatami niezwykłym państwem, do którego podróżowali papiescy wysłannicy? Jakie były ich związki z Atlantydą? Czy mogli znać się z Herkulesem? I co ma z nimi wspólnego Marco Polo?
Roman Zając jako pierwszy zebrał całą dostępną wiedzę dotyczącą Mędrców ze Wschodu. Ta książka to podróż śladami jednych z najbardziej rozpoznawalnych świętych Kościoła.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 463-487, filmografia na stronie 488.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdy ktoś umiera, jego bliscy przechowują po nim pamiątki, dzięki nim czują się jakby nieco bliżej ukochanej osoby. Gdy Jezus wstąpił do nieba, uczniowie byli pewni, że niedługo się z Nim spotkają, ale już w następnych pokoleniach chrześcijanie takiej pewności nie mieli, szukali więc pamiątek po Nim - przedmiotów, ubrań i miejsc z Nim bezpośrednio związanych. By poczuć lepiej jego bliskość i obecność. Szczególne znaczenie miały przedmioty związane z Jego Męką - niemi świadkowie tych wydarzeń. Należy do nich wspomniana w Ewangeliach tunika, o którą żołnierze mieli grać w kości. W dwóch miejscach - niemieckim Trewirze i francuskim Argenteuil - przechowywane są szaty, które mogły należeć do Jezusa. Czy są prawdziwe ? Czy któraś z nich jest ewangeliczną tuniką ? Jaka jest ich historia ?
UWAGI:
U góry okładki: Świadkowie Męki Pańskiej. Bibliografia na stronie [60].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Usidleni : prawdziwe historie opętań Tytuł oryginału: "Posseduti : voci e storie di chi ha incontrato il Diavolo : e di chi lo combatte,". "Prawdziwe historie opętań "
Prawdziwe i wstrząsające świadectwa demonicznych prześladowań.
Zjawisko opętania i rożne sposoby walki z nim towarzyszą ludzkości niemalże od zarania dziejów. Również dziś, gdy psychiatrzy wykluczają zaburzenia czy chorobę psychiczną, sprawę nierzadko przejmują egzorcyści, który przyczyn niepokojących zachowań doszukuje się w działaniu sił nieczystych.
Massimo Centini zabiera nas w podróż w czasie i do różnych zakątków świata, analizując zarówno znane przypadki opętania, jak i te, o których wiadomo bardzo niewiele. Zastanawia się, czy opętanie widziane przez Kościół Katolicki jako sprawka szatana może mieć coś wspólnego z rytuałami wudu, tarantyzmem w Apulii albo psychozą Wihtigo. Czy odpowiedzi należy szukać w psychiatrii, czy może raczej w korzeniach i tradycjach danej kultury? Centini spogląda na temat pod kątem religii, antropologii, psychologii oraz medycyny. Głównym wnioskiem, który nasuwa się w trakcie lektury jest spostrzeżenie, że opętania są nieodłącznym elementem przeróżnych społeczności.
UWAGI:
Na okładce: Demony, złe duchy i ich ofiary. Bibliografia na stronach 285-[301].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni