Na początku rozmawiali przy użyciu alfabetu Morse’a. Kawałkiem metalu lub knykciem stukali w dzielącą ich ścianę. Pewnej nocy ona opowiedziała mu całą historię Tristana i Izoldy. Gdy przeniesiono ich do innych więzień, pisali do siebie listy. W jednym tak Ju pisał do Małej: "Cóż za radość szalona - otrzymałem dwa listy od Ciebie. Dwa nowe strumienie otuchy.". Pierwszy raz - bez krat, siatek i zasuw - zobaczyli się na swoim ślubie. Mała i Ju to pseudonimy Wiesławy Pajdak i Jerzego Śmiechowskiego - łączniczki i żołnierza Polski Podziemnej walczących z niemieckim okupantem. Za działalność niepodległościową po II wojnie światowej zostali skazani na lata stalinowskiego więzienia. Tam właśnie się w sobie zakochali. To historia o miłości, w którą trudno uwierzyć.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, wykaz aktów prawnych na stronach 183-[188].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Literacki powrót autorki "Dymów nad Birkenau" do obozowej rzeczywistości. Wydanie zawiera fragmenty najważniejszych recenzji o książce oraz osobiste wspomnienie syna Seweryny Szmaglewskiej - profesora Jacka Wiśniewskiego.
W naszym transporcie było jedno młode małżeństwo żydowskie; jak się dowiedzieli, że jedziemy do Oświęcimia, to zrozumieli, co to znaczy. Może rozpaczali? Nic podobnego! Żegnali się, on ją kochał przez całą drogę, przy wszystkich, jakby byli sami. To właśnie jest piękne. Żyć do końca pełnią siebie.
Miejsce, które jest urzeczywistnieniem najgorszych cech ludzkich, może nie odebrać ofiarom godności i pragnienia miłości. Zalew gliniastego błota, gnijących odpadów, zmieszanych ekskrementów, krwi może nie przykryć czułości i stawiania losu drugiego człowieka ponad swoim własnym. W końcu nawet obozowe druty, karabiny maszynowe i komory gazowe mogą nie podołać, aby zgładzić w człowieku pragnienie dobra.Szmaglewska pokazuje, jak nadzieja pozwala, ale też zobowiązuje, by pozostać człowiekiem, niezależnie od tego, czy mamy ku temu warunki.
Ks. Jan Twardowski "Można odejść na zawsze, by stale być blisko" ""Można odejść na zawsze, by stale być blisko" ks. Jan Twardowski " Tytuł grzbietowy: "Ks. Jan Twardowski ".
Unikalna publikacja zawierająca kilkadziesiąt fotografii ukazujących ks. Jana Twardowskiego w jego prywatnej, domowej przestrzeni. Prezentowane zdjęcia to także zapis spotkania dwóch artystów. Czesław Czapliński poznał ks. Jana w 1985 r. w Nowym Jorku i od tego czasu wielokrotnie odwiedzał go w jego mieszkaniu przy klasztorze ss. Wizytek. Jemu tez jako pierwszemu w 350-letniej historii klasztoru siostry pozwoliły wejść do środka z aparatem w ręku, co pokazuje w książce.CZESLAW CZAPLINSKI - artysta fotograf, dziennikarz i autor filmów dokumentalnych, urodzony w 1953 r. w Lodzi. Od roku 1979 mieszka w Nowym Jorku i Warszawie. W ciągu 40 lat kariery fotografował najbardziej znane osobistości ze świata kultury, polityki, biznesu, sportu; wśród nich znajdziemy takie postacie, jak Luciano Pavarotti, Michael Jackson, Andy Warhol, Umberto Eco, Henry Kissinger i wiele innych. Jest autorem i współautorem 40 albumów i książek, miał ponad 100 wystaw fotograficznych, m.in.: Muzeum Narodowe w Warszawie, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie, a także w Nowym Jorku, Chicago, Nicei, Moskwie, Londynie, Monachium i Brukseli. Zdjęcia Czaplińskiego publikowane były w czołowych światowych tytułach, m.in. The New York Times, Time, The Washington Post, Newsweek.
UWAGI:
Na s. red. błędny zapis : 978-8-364-822-22-3.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wstrząsająca relacja naocznego świadka okrucieństw w obozach koncentracyjnych, które - jak sam pisze - zdają się niewysłowione. Wspomnienia kapłana Archidiecezji Poznańskiej, który na początku wojny, jako młody człowiek, został wraz ze współbraćmi aresztowany i wywieziony przez gestapo. Najpierw trafił do poznańskiego Fortu VII, a potem do Dachau. Następnie przewieziono go do Gusen, by z tamtejszego piekła znów wrócił do Dachau. Widać, jak stawiając Niemców na końcu skali człowieczeństwa, ks. Walkowiak toczy wewnętrzną walkę w ocenie tego, czego doświadczył jako więzień. Wyraża nieopisane zdumienie, że można dobrowolnie i świadomie wyrządzać tyle zła. Jego książka nasycona jest bardzo silnymi emocjami, a zarazem zdumiewająco precyzyjna, gdy chodzi o miejsca, postaci i daty. Autor przytacza zatem wiele konkretnych opowieści o zdarzeniach i ludziach osadzonych w równie konkretnych realiach. Miał ich ogromny zapas, skoro przesiedział w obozach aż pięć lat. Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni